Po dłuuuugiej przerwie
Witam , trochę to trwa, czasem mam wrażenie ze idzie jak krew z nosa .... Oczywiście nie obeszło się bez przygód, zmian ekip, i kilku spięć, były również wątpliwości a momentami nawet totalna rezygnacja. Chyba przeszliśmy przez wszystkie stany emocjonalne. Aktualnie wraz z wiosną będziemy ruszać stopniowo z wykończeniem. Na pierwszy rzut pójdzie kotłownia i łazienki. Jako, iż tempo naszej pracy jest jakie jest kolejny wpis również może pojawić się dopiero za trzy lata ;) . W głębi duszy mam nadzieję, że uda nam się zrealizować zamierzone plany na ten rok( chyba ze znów wypadną nam nieplanowane "atrakcje"). W tym roku nie planujemy przeprowadzki, ona przy dobrych wiatrach może będzie za rok.